Je Suis Charlie


je_suis_charlie

Przeraża mnie fakt, że żyjemy w świecie w którym można zginąć za rysunek. To po prostu niewiarygodne, żeby praca satyryka gazetowego stała się zawodem wysokiego ryzyka. Niezależnie od poglądów redakcji Charlie Hebdo – zwalczanie pióra kałasznikowem to absurd. Dla rysownika nie ma nic bardziej osobistego niż jego własny rysunek, dlatego właśnie w tej formie wyrażamy swój sprzeciw, żal i gniew wobec wydarzeń w Paryżu. Namalowanie czegoś, czegokolwiek, to był naturalny odruch. Robimy to na co dzień, nic dziwnego że w takiej sytuacji również uciekamy do swojej kartki, ołówka, pędzla.