Pan Blaki; recenzja w Exklusiv


Aktualna powiastka filozoficzna

Tytułowy Blaki, jest już od dwóch lat znanym, uznanym i rozpoznawanym bohaterem spółki Konwerski & Skutnik. To taki ktoś, i taki nikt jednocześnie: przypomina wiecznie zadumanego, wychudzonego myśliciela, który ma jednocześnie rysy Jedi i Nosferatu. Piękny nie jest, ale za to pięknie myśli. W Panie Blaki jego postać myśli podwójnie: inspiracją dla scenarzysty stały się Mini- wykłady o maxi-sprawach Leszka Kołakowskiego. Świat fundamentalnych i podstawowych pytań, jakie zadaje sobie Pan Blaki, zderzony jest z polską, świetnie podpatrzoną codziennością. Parzenie herbaty staje się pretekstem do rozważań o kłamstwie („Kłamstwo częściej niż innym szkodzi kłamcy”), zły sen – o sławie, kolejka w sklepie – o dobroci („Dobroć to drobne gesty, nie wolno się nad nimi zastanawiać”), wizyta w urzędzie skarbowym to pretekst do rozważań o wybaczaniu. Pan Blaki oddając się życiu we wszystkich, nawet tych najbanalniejszych wymiarach (podpisywanie umowy kredytowej, wypełnianie kuponu lotto, palenie papierosów, sprzeczki z żoną) po prostu cały czas stawia pytania. A stawianie mądrych pytań i udzielanie na nie mądrych odpowiedzi, to już prawdziwa sztuka. Ta sztuka udała się również autorom Pana Blaki. Ich filozoficzna powieść graficzna jest inteligentna, zabawna, rozbrajająca i szczera. Jeśli spotkacie tej jesieni dziwnego, czarno odzianego, skrywającego spojrzenie i nieśmiałego pana, o dużych inteligentnych oczach, to będzie właśnie Pan Blaki. Nie zapomnijcie z nim pogadać!

Monika Powalisz