Rewolucje Parabola recenzja na Esensji


komiks_cover_parabola.jpgmagazyn esensja nr nr 2 (XXXIV) marzec 2004

Rewolucje: Rewolucja myśli

‘Parabola’ to pierwsza część cyklu krótkich komiksowych opowieści Mateusza Skutnika, znanych do tej pory pod wspólnym tytułem ‘Rewolucje’. Tematyka serii wskazuje, że oto doczekaliśmy się prawdopodobnie pierwszego polskiego komiksu steampunkowego. ‘Parabola’ składa się z kilku przeplatających się ze sobą krótkich komiksów, wprowadzających czytelnika w klimat całego cyklu. Poszczególne opowieści powiązane są ze sobą nie tyle fabularnie, co narracyjnie – z reguły ostatni kadr jednej historyjki otwiera kolejną. Ich bohaterowie to przede wszystkim badacze, eksplorujący nieznane rejony świata oraz niezbadane obszary nauki. Spotykamy więc podróżnika, który właśnie powrócił z wyprawy na nieznany ląd, czy marynarzy i płetwonurków badających dno morza. Obok nich poznajemy historię wynalazcy kosmicznej rakiety oraz myśliciela, zapełniającego kolejne tomy rozprawami z przepełnionej pomysłami i wiedzą głowy. Na tym tle rozgrywają się także inne wydarzenia, niekoniecznie związane z nauką. Przykładem może być tragiczna i smutna historia samotnej matki, która oddała swoje dziecko w obce ręce, a po latach powraca, by je odzyskać. ‘Rewolucje’opowiadają zarówno o wydarzeniach historycznych, które zostały przedstawione przez autora w zupełnie nowy, fantastyczny sposób, jak i takich, które prawdopodobnie mogły zaistnieć w owym okresie (spotkanie z nieznanymi istotami podczas wyprawy na czarny ląd); albo też takich, które zostały przeniesione przez autora w przeszłość i dostosowane do wymogów opowieści – jak chociażby wynalezienie, a raczej pomysł na stworzenie Internetu. Tło wydarzeń w ‘Rewolucjach’ stanowi wielka rewolucja techniczna. Stąd nazwa serii, stąd bliskość gatunkowa do nurtu fantastyki zwanego steampunkiem. Jak pisze autor strony Retrostacja (http://steampunk.republika.pl), steampunk sięga do XIX-wiecznej powieści naukowej (scientific romance), XVIII-wiecznego gotyckiego horroru i pulp fiction z początków XX wieku. (…) Ten pozornie romantyczny gatunek w rzeczywistości łączy stare mity z nowymi. Steampunk spogląda z nostalgią na Wiek Pary (steam), ale czyni to z pełnej paradoksów perspektywy końca XX i początku XXI wieku (punk). Jego nazwa nie bez powodu wywodzi się od cyberpunku, futurystycznego szału lat 80. Dziś niewiele jednak zostało z tego pokrewieństwa. Dawne podziały (cyberpunk – mroczna industrialna przyszłość i steampunk – mroczna industrialna przeszłość) przestały obowiązywać. W przypadku ‘Rewolucji’ nawiązania do stempunku widoczne są zarówno w konstrukcji świata, jak i tematyce komiksów. W swobodnie zaadaptowanych, czy też stylizowanych realiach końca XIX wieku, Skutnik opowiada własne, oryginalne historie. W szerszym ujęciu ‘Rewolucje’ to komiks o epoce wielkich odkryć technicznych i geograficznych. Motywem przewodnim jest tu zestawienie myśli ludzkiej z siłami natury. Przekonanie ludzi o nieograniczoności i potędze umysłu, a więc nauki i techniki, zostało przeciwstawione naturze – odwiecznej, cierpliwej i niemal niezmiennej, która w tej konfrontacji z reguły wygrywa. Mateusz Skutnik dał się już poznać jako twórca dość trudnego w odbiorze, czarno-białego cyklu ‘Morfołaki’ (scen. Nikodem Skrodzki), czy też undergroundowego albumu ‘Czaki eunuch’ (scen. Dominik ‘lucek’ Szcześniak). W ‘Rewolucjach’ mamy okazję poznać zupełnie innego Skutnika. Twórcę z pewnością dojrzałego, o wyrobionym, charakterystycznym stylu, którego rozpoznawalnymi elementami w przypadku ‘Rewolucji’ są postaci o przedziwnych głowach i pastelowe kolory. W przygotowaniu jest jeszcze pięć kolejnych albumów z cyklu ‘Rewolucje’: ‘Elipsa’, ‘Lustro’, ‘Pełna automatyzacja’, ‘Monochrom’. Tytuł ostatniego nie został jeszcze ustalony. Wiadomo jednak, że ma on połączyć wątki pierwszej i drugiej części ‘Rewolucji’. Jeśli zatem pierwsze dwa tomy cyklu odniosą komercyjny sukces, z pewnością zobaczymy w księgarniach kolejne.

Marcin Herman